Nareszcie! Pretorianie tefałenu „na kolanach”.
Finezja, cyniczne uśmieszki, wtrącenia "a la szkło kontaktowe"... I wszystko pęka jak bańka mydlana. Szok!!!
Miecugow, "weteran ringu", znokautowany (ach, ta mina!), Morozowski - "na czworakach wyczołguje się z maty".
Adamek??? Ależ skąd, to spokojny, wręcz flegmatyczny, doktor Kochan!
A zresztą, to trzeba obejrzeć!
http://www.youtube.com/watch?v=e1y7uEhOcZM
http://www.youtube.com/watch?v=kxEXwYDRY30
Doktorze Kochan, czas na "Kropkę nad i"...
Komentarze